Czy PFR może odebrać subwencje PFR firmom, które działają pomimo zakazu?

W ostatnim czasie coraz większa ilość firm decyduje się na powrót do pracy, pomimo obowiązujących zakazów dla danych branż. Wśród nich są lokale gastronomiczne, siłownie czy hotele.

W świetle tych wydarzeń Prezes PFR poinformował, że działającym pomimo zakazu firmom będzie odbierana już otrzymana subwencja, no i oczywiście nie mają co liczyć na otrzymanie kolejnej.

Odebranie subwencji z automatu po uprawomocnieniu decyzji GIS

Na chwilę obecną nie odebrano jeszcze żadnej firmie udzielonej subwencji z tarczy. Jednak obecnie prezes PFR Paweł Borys, dalej twierdzi, że odebranie środków z subwencji firmom, które działają bez pozwolenia, będzie odbywało się niejako automatycznie.

Możliwe, ale pod jednym warunkiem…

Odebranie kwoty subwencji może mieć miejsce, ale dopiero kiedy decyzja o nałożeniu kary przez Główny Inspektorat Sanitarny zostanie uprawomocniona.

Jak się okazuje, jest to całkiem dobra informacja dla przedsiębiorców. Kwestia uprawomocnienia ma szansę w dwóch przypadkach: Pierwszy to kiedy ukarany przedsiębiorca nie odwoła się od nałożonej na niego kary do sądu, a takich myślę za dużo nie będzie. Drugi przypadek występuje wtedy, kiedy są przychyli się do zdania sanepidu, który nałożył karę.

Taka sytuacja oznacza przede wszystkim to, że odebranie subwencji nie nastąpi wcale tak szybko jak straszy się przedsiębiorców. Mało tego, jest duża szansa, że nie nastąpi nigdy, jeżeli sąd uzna, że nie ma podstawy prawnej do wprowadzenia zakazu prowadzenia działalności przez przedsiębiorcę. Jak można zobaczyć po znakomitej większości przegranych spraw w sądach przez sanepid (słynne 21:0 na korzyść przedsiębiorców) jest to nawet bardzo prawdopodobne.

Jaka subwencja?…

PFR strasząc odbieraniem subwencji zapomina o jeszcze jednym dość ważnym aspekcie. Przedsiębiorcy, którzy otwierają swoje firmy, często w ogólnie nie otrzymały żadnej subwencji.

Dodatkowo przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się mimo zakazów na otwarcie swojej działalności, nie zrobili tego ze swojego „widzimisię”, ale nie mieli żadnego wsparcia. Pomijając niektóre warunki, które z miejsca dyskwalifikowały otrzymanie wsparcia, wiele lokali gastronomicznych czy siłowni, które zatrudniają na podstawie umowy zlecenia co również pozbawia ich praktycznie prawa do otrzymania pomocy.

Reasumując, wszystko wskazuje na to, że groźby i zapowiedzi ze strony PFR o odbieraniu w trybie automatycznym otrzymanych subwencji mogą okazać się z dużym prawdopodobieństwem bezpodstawne. Na pewno jednak przebieg sytuacji będzie w dużej mierze zależeć od samych przedsiębiorców, od tego czy odwołają się od ewentualnej decyzji, oraz finalnie od tego czy wyroki sądów w dalszym ciągu będą przychylne przedsiębiorcom, jak ma to miejsce na chwilę obecną. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyroki, jakie zostały ogłoszone, należy uznać to za wysoko prawdopodobne.