Czyszczenie BIK. Czy to jest w ogóle możliwe?

„Czyszczenie BIK” to popularne hasło, o którym większość z nas na pewno słyszała.

Jednak, czy takie działanie w ogóle jest możliwe ?

Wyjaśniamy wszystkie wątpliwości. Za darmo udostępniamy także wzory pism, które mogą poprawić naszą historię kredytową w Biurze Informacji Kredytowej.

W niektórych przypadkach sytuacja wygląda podobnie. Chcemy uzyskać finansowanie. Zgłaszamy się do naszego banku z wnioskiem o kredyt. Składamy wniosek i… otrzymujemy odmowę.

Teoretycznie bank powinien nas poinformować z jakiego powodu została udzielona odmowa, jednak w praktyce otrzymujemy informację, że „system” dał taką odpowiedź.

W dużej ilości przypadków, przyczyną jest właśnie nasza historia kredytowa. Wtedy siadamy do komputera i po wpisaniu hasła: „czyszczenie BIK” natrafiamy na setki firm, które oferują taką usługę i poprawę naszej zdolności kredytowej. Obiecują, że za kilkadziesiąt, czasami za kilkaset złotych od wpisu, wyczyszczą nam niechciane wpisy z naszej historii kredytowej.

Z drugiej strony, Biuro Informacji Kredytowej, informuje i stawia sprawę jasno: jakiekolwiek „czyszczenie BIK” nie jest możliwe.

Kto ma zatem rację?

W teorii, sprawa wygląda jednoznacznie i nie budzi wątpliwości. Biuro Informacji Kredytowej zbiera wszystkie informacje dotyczące naszych zobowiązań wobec banków (i niektórych firm pożyczkowych). 

Czyli jak to jest z tym czyszczeniem?

Na swoim raporcie BIK znajdziemy zatem wszystkie aktywne kredyty, pożyczki bankowe, zadłużenia na karcie kredytowej lub debet na koncie. Tych zobowiązań nie możemy w żaden sposób „usunąć”. Jedyna opcja to ich terminowa spłata, która skutkować będzie pozytywną historią kredytową.

W raporcie znajdziemy również już nieaktywne, wygasłe zobowiązania i to właśnie one mają być „czyszczone”. 

Jak to możliwe ? Zacznijmy od tego, że samo pojęcie „czyszczenia BIKu” dotyczy wyłącznie zobowiązań spłaconych. Nie ma bowiem żadnej możliwości usunięcia wpisu na temat umowy, która jest czynna, w windykacji, egzekucji i nie została spłacona.

Czyszczenie BIK – co to właściwie jest?

Czyszczenie BIK to jest właśnie potoczna nazwa, tych możliwych czynności, które mają na celu poprawę naszej historii kredytowej widocznej w raporcie BIK. Polega to na usunięciu informacji, które dotyczą spłaconych zobowiązań i wobec których wystąpiły opóźnienia w spłacie. Informacje te są widoczne przez banki, podczas naszej oceny przy ubieganiu się o finansowanie.

Zatem jak usunąć niechciane wpisy?

Usunięcie lub korekta danych, które widnieją w naszym raporcie jest możliwe jedynie w trzech przypadkach:

1. Cofamy zgodę na przetwarzanie danych – jeżeli kredyt lub pożyczka zostały spłacone w terminie (ew. opóźnienie nie przekroczyło 60 dni).

2. Chcemy skorygować nieprawdziwe lub nieaktualne informacje.

3. Cofamy zgodę na przetwarzanie danych – wystąpiły opóźnienia w spłacie kredytu lub pożyczek powyżej 60 dni, ale od spłaty minęło 5 lat.

Zatem po kolei:

Punkt 1.

W przypadku kiedy nasz kredyt był spłacany terminowo, w takim przypadku możemy przenieść je do części statystycznej na raporcie. Ta część jest niewidoczna dla innych banków. Tak jak wspomniałem, terminowo, znaczy, że opóźnienie nie przekroczyły 60 dni.

Warto pamiętać, że pomimo że są to spłaty niby terminowe, ale kiedy wnioskujemy o finansowanie, opóźnienie nawet kilkunastu dni jest niemile widziane przez banki.

Jeżeli więc mamy spłacone zobowiązanie, w którym doszło do takich opóźnień w spłacie – warto cofnąć zgodę na przetwarzanie danych. I takie działanie może być uznane w pewnym sensie za „czyszczenie BIKu”, bo poprawia naszą historię kredytową.

Punkt 2

Ten przypadek, tak naprawdę występuje najrzadziej. Często zapominamy, że BIK to nie jest instytucja bankowa. To jedynie administrator danych. Nie ma zatem możliwości ich aktualizacji. Jeżeli taka sytuacja wystąpiła w naszym przypadku, wysyłamy pismo o zmianę nieprawdziwych danych do banku, ten prześle je do BIK.

Punkt 3

Teraz czas na najgorszy i najtrudniejszy przypadek. Mam tutaj na myśli sytuację, kiedy spłaty naszego zobowiązania posiadały opóźnienia powyżej 60 dni i minęło już 30 dni, od momentu kiedy bank nas o tym poinformował.

W takim przypadku, taka informacja w naszym raporcie będzie widoczna przez banki przez 5 lat od momentu spłaty naszego zobowiązania.

I to niestety jest najczęstsza sytuacja. Właśnie w takim przypadku zależy nam najbardziej na usunięciu takowego wpisu z naszego raportu.

Zatem czy jest to możliwe?

Teoretycznie nie. W praktyce jednak istnieje taka szansa.

Zgodnie z przepisami prawa bankowego (konkretnie art. 105a), w przypadku kiedy nasze opóźnienia przekroczą 60 dni i dodatkowo upłynęło 30 dni od momentu, kiedy poinformował nas o tym bank, takie informacje będą widoczne przynajmniej 5 lat od wygaśnięcia kredytu.

Oznacza to, że w przypadku, kiedy wnioskujemy o finansowanie (z wyjątkiem instytucji pozabankowych, których nasz BIK nie interesuje), dostaniemy z pewnością decyzję negatywną.

Istnieje jednak szansa

Jedyną szansą na usunięcie naszego negatywnego wpisu z BIK w tym przypadku jest właśnie powołanie się na zapis wspomnianego wyżej art. 105 ustawy o prawie bankowym. Według tego zapisu, bank ma obowiązek poinformowania nas o fakcie przetwarzania naszych danych bez naszej zgody.

Zatem zwracamy się do banku, z sugestią że nie zostaliśmy przez niego odpowiednio zawiadomieni o naszej zaległości i możliwości przetwarzania naszych danych przez okres 5 lat.

W piśmie do banku, (wzory pism do pobrania w dalszej części artykułu), powołujemy się na fakt, że nie zostaliśmy prawidłowo poinformowani o tym fakcie. Reasumując nie zostały spełnione warunki opisane w ustawie.

To jest ten właśnie jedyny sposób, z którego korzystają firmy czy kancelarie, reklamujące się jako specjalizujące się w „czyszczeniu BIK-u”

Zatem czy warto korzystać z takich usług i za to płacić? Decyzję każdy musi podjąć sam, ale na pewno nie ma tutaj żadnych cudownych sposobów, które w czarodziejski sposób wykasują nasze negatywne wpisy.

Poniżej zamieszczamy wzory pism reklamacyjnych, które samodzielnie można wysłać, aby spróbować wyczyścić swój BIK. Pismo należy wysłać bezpośrednio do banku, na którego wniosek wpis został zamieszczony. Pisma nie wysyłamy do BIK, gdyż tak jak wspominałem wcześniej, jest jedynie administratorem naszych danych.

Jak to zrobić – krok po kroku

Krok 1

Najpierw należy zamówić swój raport BIK. Tam sprawdzimy, która umowa i co może wpływać negatywnie na naszą historię. Swój raport pobieramy ze strony BIK (Stąd możesz pobrać Raport).

Krok 2

Kiedy posiadamy już raport, sprawdzamy które nasze spłacone zobowiązania posiadały opóźnienia, ewentualnie które posiadają niezgodne dane.

Krok 3

Po namierzeniu, która umowa i której instytucji powoduje problemy wysyłamy pismo reklamacyjne. W zależności od wariantu, czy opóźnienie jest mniejsze czy większe niż 60 dni, wybieramy odpowiedni wariant. Bank ma 30 dni na rozpatrzenie naszej reklamacji. Jeżeli w ciągu 30 dni nie otrzymamy odpowiedzi, to reklamację można uznać za rozpatrzoną pozytywnie.

Pismo zawsze wysyłamy listem poleconym z poświadczeniem odbioru.